up, up and away!
Blog z trzymiesięcznej wyprawy do USA
niedziela, 26 grudnia 2010
jeszcze nic się nie dzieje
Na razie jesteśmy w domu i świętujemy, nabierając sił na dalsze przygody. Przed nami jeszcze przeprowadzka i zainstalowanie nowych mebli u mamy w mieszkaniu i rozlokowanie na nich naszego dobytku, ażeby mógł tu spoczywać na czas naszej nieobecności.
1 komentarz:
maa
26 grudnia 2010 05:49
a potem - up up and away!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a potem - up up and away!
OdpowiedzUsuń