Jesteśmy młodym małżeństem z Polski. Do tej pory prowadziliśmy raczej spokojne życie - skończyliśmy liceum, potem uniwersytet, potem znaleźliśmy spokojną i stabilną pracę i pobraliśmy się. Teraz zaczynamy coś w rodzaju nowej ery w naszym życiu - koniec z nauką, czas na przyjemności. W końcu jesteśmy samowystarczalni i możemy robić to co chcemy.
Więc czego właściwie chcemy? Chcemy zobaczyć świat, najpierw USA. Zawsze było to naszym marzeniem - zobaczyć jak naprawdę wygląda ten ogromny kraj po drugiej stronie Atlantyku, gdzie dzieją się wszystkie filmy, marzenia się spełniają i ludzie stworzeni są równymi (tak, naoglądaliśmy się filmów :)
Nasz plan w kilku słowach: Przylatujemy do Miami 17stego stycznia. Najpierw chcemy zwiedzić miasto a potem południową Florydę, Luizjanę, rejon Great Smoky Mountains (południowe Apallachy) a potem miasta na Wschodnim Wybrzeżu.
Chcemy zobaczyć Florydę i jej tropikalny klimat, słynne Florida Keys, unikatowe namorzyny w Parku Narodowym Everglades. Potem chcemy znaleźć się w centrum tego co jest takie "amerykańskie" - Przylądek Canaveral z którego odlatują promy kosmiczne i Disneyland - ojczyzna najbardziej kolorowych kreskówek, które były dla nas, jako dzieci, zawsze lepsze bo Zachodnie.
Nasz kolejny krok to Luizjana: Nowy Orlean, Missisipi, plantacje bawełny, czyli wszystko to co kojarzy się z amerykańskim Południem i z "Przeminęło z wiatrem".
Nasze dlasze plany nie są jeszcze tak precyzyjne. Mamy zamiar pojechać w góry na pograniczu Georgii, Północnej Karoliny i Tennessee, może do Atlanty, może do Nashville, może jeszcze gdzieś w tej okolicy?
Na końcu naszej trzymiesięcznej podróży chcemy zwiedzić wielkie metropolie na Wschodnim Wybrzeżu - Waszyngton, Filadelfia, Atlantic City i na końcu Nowy Jork. Stamtąd polecimy z powrotem na Flrydę; bilet powrotny mamy z Miami 14ego kwietnia.
Życzcie nam szczęścia :)
Milena & Marcin
Życzę Wam szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńNo to szczęścia i powodzenia Wam życzę. Mnóstwo fajnych zdjęć przywieźcie!
OdpowiedzUsuń